wtorek, 30 kwietnia 2013

dziś boli mnie wszystko - od zęba, przez brzuch, po serce. wszystko wkoło kwitnie. a ja? na przemian przelewają się we mnie sprzeczne uczucia, jakby tworzył się w moim wnętrzu wir, który wszystko miesza, według własnego uznania. z jednej strony, cholernie boli, kiedy rozmawiasz z nią, śmiejesz się, patrzysz na nią. a z drugiej, jest jeszcze on, w tej swojej szarej bluzie i rękami w kieszeniach. ale zapewne jego też mi odbiorą, bo ja niestety nie potrafię zrobić nic, poza czekanem na cud. czekaniem, aż spojrzysz i zauważysz, że Cię potrzebuję. i czekaniem, aż Ty zaczniesz potrzebować mnie..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz