wtorek, 29 stycznia 2013

dziś, jak nigdy, dopisuje mi dobry humor. zwykle w zimowe wieczory mam strasznego zmuła i w ogóle, w ogóle. być może dzisiejsze słońce sprawiło, że moje samopoczucie jest takie? ale głównym tego powodem jest chyba uczucie, że mogę spokojnie wstać rano i nie martwić się, że w szkole pójdzie źle. bo jutro taki tam luźniejszy dzień.
potrzebuję dobrego kopa w dupę, żeby wziąć się wreszcie za materiały do konkursu. nie cierpię siebie za to, że mam taką słabą wolę, że tak łatwo ulegam lenistwu.

1 komentarz: